Chapter 5 .

* Perspektywa Nicole *

  Postaram się opisać moje uczucia do Niall'a podobnie jak robi to Victoria na swoim blogu. Oczywiście ten opis nie będzie dokładny, bo to co czuję do tego niebieskookiego blondyna nie da się wyrazić słowami. Zakochana od pierwszego wejrzenia. Co prawda na plakatach porozwieszanych w moim pokoju widziałam go wiele razy, ale wtedy uważałam, że Liam jest moim ulubionym wokalistą z zespołu One Direction. Wiele z was zapewne ma swoich faworytów z tego właśnie jakże ostatnio najbardziej popularnego boysband'u. Gdybyście miały możliwość spotkania chłopaków na pewno połowa z was zmieniła by zdanie podobnie jak ja. Ale od kiedy przyjaźnię się z chłopakami, moim faworytem jak i chłopakiem stał się Niall. Ten romantyczny Irlandczyk z poczuciem humoru "skradł mi serce". Czemu? Od początku czułam, że jest tym jedynym wyjątkowym chłopakiem, który swoją nieśmiałością zahipnotyzował mnie.

oxox . Nicole . :*

  Pobawiłam się przez chwilę w Vic, która ma talent pisarski. Oczywiście nie przyzna tego i się wypiera tak samo jak talentu muzycznego. Wstukałam te słowa na mojego bloga, którego postanowiłam pisać. Chciałam zrobić takie coś na kształt blogów szafiarskich. Ustawiałam właśnie czcionkę, kiedy ktoś wpełznął do mojego pokoju. Wpełznął? Prędzej wszedł i ucałował mnie w policzek.

- Dzień dobry. - przywitał się męski dobrze znany mi głos.

- Niall. Jest dopiero po 11, a gdybym jeszcze spała? - zażartowałam.

- To bym patrzył jak śpisz. Stęskniłem się za moją królewną. - zaśmiał się chłopak.

- A ja za moim królewiczem. - powiedziałam i pocałowałam tego kochanego blondynka z niesamowicie błękitnymi oczami. Victoria często mówiła, że dobrze się dobraliśmy i ładnie razem wyglądaliśmy. Nie wiem ile w tym procent prawdy, ale rzeczywiście dobrze się dobraliśmy.

- Co tam piszesz ? - zapytał Irlandczyk.

- A nic. - powiedziałam i zamknęłam laptopa. Chłopak otworzył go, ale żeby zalogować się musiał znać hasło.

- Znasz hasło? - spytałam z tryumfalnym uśmieszkiem. Chłopak chwile się zastanowił i wpisał coś. Byłam pewna, że nie zgadnie. Ciekawa jestem jaki miałam wyraz twarzy, kiedy wyświetlił się pulpit i nie zamknięte okna.

- Skąd wiedziałeś, że hasło to Niallerek ? - spytałam.

- Zbyt dobrze Cię znam. - zaśmiał się i zabrał się do czytania tego co parę minut wcześniej napisałam. Nie przerywałam mu, a kiedy skończył czytać odwrócił się w moją stronę i namiętnie pocałował. Niedługo później poszliśmy w miejsce, gdzie byliśmy na pierwszej randce. Miejsce to znajdowało się niedaleko gęstego, ciemnego lasu, przez który trzeba było przejść, aby dojść właśnie w to miejsce nad jeziorem, gdzie po raz pierwszy kochałam się z Niall'em Horan'em.

Cześć. Perspektywa Nicole napisana z pomocą Magdy. Pomyślałam, że nie będzie ciągle o tej Victorii, bo Nicki i Niall też są ważni. Dziękuję za wszystkie komentarze odwiedziny. Mam nadzieję, że pod tym postem również pojawią się jakieś komentarze.

Pojawiła się również sonda czy chcecie, aby Magda również dodawała posty z perspektywy Nicole. Takie coś jak ten post ? Proszę o głosy.

Jeśli chcecie śledzić ją na Twitterze oto ona : @AmaZayn_Girl_x3
+ gif specjalnie od Magdy dla czytelniczek ;)