poniedziałek, 7 maja 2012

Chapter 7 .

Parę miesięcy później ...

Chłopaki byli w trasie, a przyjaciółki Victoria i Nicole zostały w Londynie i z niecierpliwością czekały na powrót chłopców. W ciągu tych paru tygodni, a nawet miesięcy wydarzyło się masa różnych przeżyć. Ale to dziwnie brzmi, ale tak było. Od poznania Nicole i Victorii z członkami One Direction minął nie cały rok. W ciągu tego jakże cudownego roku Nicole zdążyła zajść w ciąże. Wraz z Niallerem spodziewają się dziecka, które ma się urodzić pod koniec września lub początkiem października. Sytuacja pomiędzy Harrym, a Victorią jest obecnie napięta, ale każda para przeżywa kryzys. Oboje mają nadzieje, że się pomiędzy nimi ułoży, ale jak się to wszystko potoczy dowiecie się czytając to opowiadanie.

*Perspektywa Victorii *

Siedziałam razem z Nicole w naszym mieszkaniu. Niedługo zostanie ono sprzedane, albo wynajęte przez Nicki i Niall'a, którzy planują zamieszkać razem. Oni są dla siebie stworzeni. Horan pomimo iż ma masę koncertów i wywiadów znajduje chwilę dla swojej dziewczyny. Oczywiście ja już mam na oku pewne mieszkanie niedaleko centrum. Na to wygląda, że będę mieszkać w nim sama, bo jak na razie ja i Hazza przechodzimy drobny kryzys. Nie wiem jak mógł mnie posądzić o zdradę z Malikiem? Ja i Zayn zbliżyliśmy się do siebie, kiedy dowiedziałam się o podłym pomyśle Emmy. Chodziła z Zayn'em, aby móc bardziej poznać, oczarować Hazzę. No i on mnie posądza o zdradę ? Mam nadzieje, kiedy wróci z trasy po USA będzie tak, jak było dawniej.
- Żyjesz skarbie ? - zapytała mnie Nicole.
- Tak, ale myślę sobie o tym, jak będzie kiedyś kiedy urodzisz tego szkraba. - wskazałam na jej brzuch. - Będę mieszkać sama i nie będę mogła się komu wyżalić. Niall mi Ciebie zabrał, ale cieszę się, że jest taki kochany.
Dziewczyna usiadła koło mnie na kanapie i zaczęła mnie pocieszać, że będziemy się widzieć często, i że nie będę sama bo Harry mnie nie opuści.
- Ty mogłabyś być bajkopisarzem. Harry poleci na każdą inną .. - nie dokończyłam.
- Nie poleci na nikogo, bo Ciebie kocha. - powiedziała stanowczo Nic. Nie miałam siły się z nią kłócić. W tym momencie Harry był obojętny. Pierwszy raz tak pomyślałam o tym chłopaku, który wydawał mi się jeszcze parę miesięcy wcześniej królewiczem w lśniącej zbroi. Po chwili namyśleń Nicole wpadła na pomysł wypadu na miasto. Zakupy itp, po prostu "babski dzień". Nie byłam przeciwko, bo chciałam spędzić ten dzień tylko w towarzystwie przyjaciółki.
Pierwsze udałyśmy się do galerii handlowej. Wraz z Nicki wypatrzyłyśmy tą samą parę butów. Stwierdziłyśmy, że kupimy je obie. Ja kupiłam białe 38-ki, a Nicole szarą 39-kę. Zrobiłam mały prezent dla przyjaciółki. W ramach wyciągnięcia mnie z domu kupiłam jej ciążowy T-Shirt. Oczywiście wręczyłam go dopiero w domu.
Następny dzień rozpoczął się od pocałunku. Kim była osoba, która bezlitośnie budziła mnie ? No nikt inny jak Harold, który przyjechał odwiedzić swoją dziewczynę. Po jego humorze, którym tryskał wywnioskowałam, że między nami jest jak dawniej. W pewnej chwili chłopak usiadł koło mnie i powiedział : Kocham Cię.
- Victoria, ja .. przepraszam. Nie powinienem osądzać Cię o zdradę, ale po prostu nie chciałbym Cię stracić. Jesteś dla mnie na prawdę ważna. - zaczął loczek. - Czy zamieszkasz ze mną ? - spytał. Ja w tym momencie nie wiedziałam co robić : Czy się cieszyć ? Czy odmówić ? Nie ! Zdecydowanie to pierwsze. Pokiwałam potakująco głową i pocałowałam w policzek Harolda. Jeszcze wczoraj myślałam, że będę mieszkać sama bez chłopaka, którego na prawdę kocham.
Po paru minutach poszłam przywitać się z resztą chłopaków oni rzucili się na mnie. Najbardziej przytulał się mój marchewkożerca, który stwierdził, że urosłam i wyładniałam. Hehe .. cały Lou. Tylko żarty w głowie. Niall, który przyjechał do swojej dziewczyny również się przywitał ze mną. Kiedy wszyscy usiedli w salonie Hazza zabrał głos.
- Victoria zgodziła się zamieszkać ze mną. - powiedział. Usłyszałam dużo radości w głosach przyjaciół. Nawet Louis, który miał to za złe Harry'emu powiedział miłe słówka skierowane do naszej dwójki. Chłopaki siedzieli u nas do późna. Wypytywali się o wszystko, ale ja i Nic nie byłyśmy gorsze i również zadawałyśmy masę pytań. Z takimi przyjaciółmi, którzy pocieszą Cię i każdą sytuację zamienią w żart nie da się nudzić. Poszliśmy spać. Harry chciał uczcić jakoś moją zgodę na zamieszkanie razem, więc został u mnie na noc. A może to była tylko taka wymówka ?


Jest już oczekiwany przez m.in. Magdę (@AmaZayn_Girl_x3) 7 rozdział. Wymyślałam go przez 4 lekcje. ;P Nie wyszedł mi zbyt ciekawy, ale pomieszałam wszystkie moje notatki z pomysłami na kolejne rozdziały. Zapewne wiele z was, kochanych czytelniczek czekało na szczegółu planu Emmy. Heh .. nie wiedziałam jak go opisać, ale chyba go ujęłam w tym tekście na samej górze.
Dobra nie będę was już zamęczać. Zapraszam do komentowania tego rozdziału jak i Imaginów, które staram się pisać. Nie wiem czy się wam podobają, ale sądząc po komentach polubiłyście je.
Robię dla czytelniczek niespodziankę, którą wstawię na bloga. Niespodzianka by była "spodziewanką" (Dundersztyc xd.) gdybym ujawniła szczegóły, więc proszę tylko o nazwę konta na Twitter lub na Blogger. ^^ .. Dziękuję wszystkim .. i czekam na komentarze . Będzie ich ponad 10 ?
Zapraszam również do czytania imaginów ----> IMAGINE ♥

7 komentarzy:

  1. Mnie się bardzo podoba :)
    Zapraszam do nas ---->http://lying-naked-on-the-floor.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Twitter: @nattjen
    blogger: Roos.Natala
    Rozdział jak zwykle, bardzo ciekawy. No i jest trochę akcji. Kurczę no. Lubię niespodzianki, ale nie lubię na nie czekać i być w niepewności. Tak, owszem- dziwna jestem.
    No ale nic, czekam na następny no i na niespodziankę!! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdzial jak zwykle super... Czekam na ta niespodzianke :D @xxmonicaxx100

    OdpowiedzUsuń
  4. Spodziewałam się, że opiszesz szczegóły planu Emmy, ale i tak jest świetnie <3 Już nie mogę się doczekać kolejnego :* Jesteś wspaniała i świetnie piszesz : )

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest! Wreszcie znalazłam czas aby tu zajrzeć i muszę przyznać, że jak na rozdział napisany na 4 lekcjach to jest naprawdę dobry...
    Mi to już się mulą te wszystkie blogi, które czytam, bo każdy opisuje inną historię(i trochę ich jest) także najbardziej zszokowało mnie to zdanie: "W ciągu tego jakże cudownego roku Nicole zdążyła zajść w ciąże. Wraz z Niallerem spodziewają się dziecka, które ma się urodzić pod koniec września lub początkiem października." Szczerze...tego to ja się nie spodziewałam.
    A jeśli chodzi o imaginy to będę czytać na bieżąco;]
    http://together-forever-in-love-for-you.blogspot.com/
    ps.jak możesz to zlikwiduj ten obrazek, bo szczerze to on mnie wkurza;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za tak miłe słowa. Motywujesz mnie do pisania kolejnych rozdziałów. Czytam twojego bloga .. i inspirujesz mnie dziewczyno. < 33 Naprawdę ! :P
      Jeśli byś miała wolną chwilkę, z chęcią skorzystałabym z twoich rad. (:

      Usuń
  6. no i znów znalazłam moje ulubione opowiadanie :D jest genialne! ♥ czekam na następny . :D i przy okazji zapraszam do mnie : http://fuck-my-life-forever.blogspot.com/ & http://babyyoulightmyworldlikenobodyelse.blogspot.com/ ♥

    OdpowiedzUsuń